Teroz Wom napisza jak sie jom szykuje, może kiero z wod swojymu chopowi zrychtuje.
Weźta talyrz szyroki, nojlepiyj głymboki. Wlyjcie wrzoncyj wody az
pojdom łobłoki. Trzy zombki cosnku drobniuśko siekiejta. Wymieszejta z
warym ale nie kosztejta.
Ze trzy sznitki chleba, nojlepiyj starego. Poskubcie i wciepcie do talyrza tego.
Wymiyszejcie to wszysko z łyżkom tłustego. Posolcie, popieprzcie i pomagujcie.
Nabiercie na łyżka i sie rozkoszujcie.
Żródło: (Maria Boczoń z Kochcic)
Wodzionka była kiedyś bardzo popularną potrawą na Śląsku zarówno na śniadanie, obiad jak i kolację. To również symbol śląskiej skromności i oszczędności, a wynika to z tego, że robiąc taką zupę można było się pozbyć czerstwego chleba a nie wyrzucać go. Ten skromny posiłek uważany był również za danie postne a dla mnie to symbol babcinek kuchni i dobrego śląskiego smaku.
Czyli:
Składniki :
- 3 kromki chleba (najlepiej starszego)
- wrzątek
- 3 ząbki czosnku
- masło
- sól, pieprz i sporo maki do smaku
Sposób przygotowania:
- bierzemy głęboki talerz
- wrzucamy do niego pokrojony w kostkę większą chleb
- dodajemy pokrojony drobno czosnek, magii, sól i pieprz według uznania
- dodajemy trochę masła
- zalewamy wrzątkiem i mieszamy
- przykrywamy na 2-3 minuty
- i jemy. SMACZNEGO
Pychota
OdpowiedzUsuńjaaaaaa jo bych to zjod ino w robocie ni moga
OdpowiedzUsuńjakie buroki
OdpowiedzUsuń